"Taka osoba nie dostałaby się nawet na szeregowego funkcjonariusza". "Rz": Służby sprawdziły Banasia

Dodano:
Marian Banaś Źródło: PAP / Leszek Szymański
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego musiała sprawdzić relacje biznesowe łączące obecnego szefa Najwyższej Izby Kontroli Mariana Banasia z osobami z krakowskiego półświatka - pisze środowa "Rzeczpospolita".

"Rzeczpospolita" zauważa, że w związku z pełnionymi funkcjami Marian Banaś od blisko czterech lat posiada dostęp do tajemnic państwowych najwyższej kategorii - tajnych i ściśle tajnych. Jak podkreślono przyznanie certyfikatu poświadczenia bezpieczeństwa wiąże się ze zweryfikowaniem takiej osoby przez odpowiednie służby. Kandydat musi wypełnić liczącą kilkadziesiąt stron ankietę, zawierającą takie pytania jak np. czy pije alkohol, spożywa narkotyki, czy miał romans, a także czy utrzymuje kontakty ze światem przestępczym. Wszystkie te informacje są następnie sprawdzane przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego m.in. przez wywiad środowiskowy i przyjrzenie się relacjom rodzinnym i towarzystkim.

Zdaniem cytowanego przez dziennik oficera służb, "nie ma możliwości, żeby Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, rzetelnie sprawdzając Banasia, nie natrafiła na jego znajomość z człowiekiem ze środowiska przestępczego" i nie ostrzegła go przed nim.

"Taka osoba nie dostałaby się nawet na szeregowego funkcjonariusza służb, odpadłaby, gdyby zbadano ją na wariografie. Tam jedno z pierwszych pytań dotyczy tego, czy utrzymuje znajomości z osobami ze środowisk przestępczych" – wskazuje inny rozmówca gazety. Jego zdaniem kontakty ze światem przestępczym dyskwalifikują kandydata.

W miniony weekend "Superwizjer" TVN podał informację, że prezes NIK Marian Banaś jest właścicielem kamienicy, w której mieści się pensjonat wynajmujący pokoje na godziny. Polityk odpiera zarzuty i zapowiada pozew. Podkreśla, że od miesiąca nie jest już właścicielem tej nieruchomości. Centralne Biuro Antykorupcyjne poinformowało, że od 16 kwietnia prowadzi kontrolę oświadczeń majątkowych Mariana Banasia. "Postępowanie obejmuje oświadczenia majątkowe złożone w latach 2015-2019. Planowany termin zakończenia kontroli przypada na drugą połowę października" – podkreśla Biuro. W poniedziałek prezes NIK zapowiedział, że weźmie bezpłatny urlop i zawiesi swoją funkcję do czasu wyjaśnienia sprawy przez CBA.

Źródło: Rzeczpospolita
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...